Rajstopy – ten typowo damski element garderoby - ma swoje… męskie korzenie! Dziś rajstopy to jedna z dominant kobiecej elegancji. Jak je nosić w chłodne dni?
Tak, to prawda! Jeszcze sto lat temu rajstopy były zarezerwowane tylko dla mężczyzn. Do damskiej garderoby zawitały dopiero pod koniec XIX wieku. Czas dokonał wielu zmian zarówno w kroju rajstop, jak i w tkaninach, z jakich są one wykonane.
Po rajstopy szczególnie chętnie sięgamy w chłodne dni. Jesienią i zimą nie tylko chronią nas przez niskimi temperaturami, ale mogą też stanowić ważny element całościowej stylizacji. Przy wyborze rajstop warto kierować się kilkoma wytycznymi. Po pierwsze: kolor. Ciemne rajstopy wyszczuplają i wydłużają sylwetkę. O ile wiosną możemy sobie pozwolić na sporo wzorów, o tyle do cieplejszych i zarazem grubszych ubrań dobierajmy rajstopy gładkie. W chłodne dni rajstopy mogą świetnie współgrać lub, wręcz przeciwnie: kontrastować z resztą ubioru. I tak, ciemna lub szara spódnica świetnie będzie się komponowała zarówno z czarnymi, jak i czerwonymi rajstopami. Kolorystyczna odwaga jest tu zatem wskazana!
Po drugie: grubość. Jesienią i zimą szczególnie często sięgamy po grubsze rajstopy. Tu nie warto oszczędzać, bo grubsze rajstopy posłużą nam długie miesiące, a nawet lata. Warto z kolei zwrócić uwagę na ryzyko zmarszczeń w okolicy butów oraz obecność (i widoczność) szwów. Grube rajstopy (na przykład 30 DEN) nie tylko zapewnią odpowiedni komfort termiczny, ale także zatuszują wszelkie niedoskonałości. Dlatego, jeśli z powodów estetycznych nie czujesz się zbyt komfortowo w rajstopach wiosną, warto dać im szansę właśnie teraz.
Grube, matowe rajstopy mogą być eleganckie. Dobierz do nich szpilki, półbuty lub kozaki, a dodasz całej stylizacji szyku, elegancji i zwiewności, o którą dość trudno jesienią i zimą.